Wszyscy ci którzy zechcieli aktywnie spędzić czas, a nie bali się doskwierającego upału, mogli to zrobić uczestnicząc w II Rodzinnym Rajdzie Rowerowym w Gorlicach. Na starcie stawiła się duża grupa rowerzystów w zasadzie w każdym przedziale wiekowym. Najmłodszy uczestnik miał zaledwie 4,5 roku a najstarszy 83 lata, to tylko utwierdza nas w przekonaniu ża na jazdę na rowerze nigdy nie jest za wcześnie ani tym bardziej za późno 🙂
Przed startem padło hasło: “Hej grupa trzymajmy się razem żeby nas było widać”. Cóż łatwo powiedzieć przed startem, a praktyka swoje. Mimo że start był spokojny to i tak się wszyscy rozproszyliśmy, bo każdy jechał swoim tempem i w efekcie podzieliliśmy się na mniejsze grupki. Wszyscy jednak mieli swojego kompana lub kompanów w trakcie tego przejazdu, a z racji tego iż trasa była taka sama jak w zeszłym roku to nie było obawy że ktoś z nas się zgubi.
Link do opisu trasy MINI i MIDI
Na otrzymanych mapkach od Organizatorów rajdu mieliśmy zaznaczone miejsca polecane do zwiedzania, a były to: kościół z XVI wieku w Wójtowej, Sanktuarium Matki Lipińskiej w Lipinkach, Uzdrowisko w Wapiennym, kościół drewniany w Sękowej oraz Pałac Długoszów w Siarach. Tylko na jednym z punktów który był zlokalizowany w Sękowej zdobyliśmy zdrapki, które to wymieniliśmy na nagrody na mecie rajdu. Niestety ale nie wszystkim udało się je tam zdobyć, gdyż wydawanie zdrapek nie było w tym miejscu prowadzone do ostatniego przejeżdżającego zawodnika. Pozostali mieli możliwość odebrania zdrapek wraz z medalami na mecie rajdu.
Nasza czwórka pojawiła się na finiszu po około 2 godzinach, gdzie już kilku “naszych” tam było, natomiast pozostała część z grupy jeszcze męczyła się w palącym słońcu. Wszyscy po dotarciu do mety usilnie poszukiwali cienia żywo kierując się w jego stronę. W oczekiwaniu na przyjazd pozostałej części ekipy, skorzystaliśmy z kuponów na posiłek oraz obejrzeliśmy zawody dla dzieci. Spokojnie oczekiwaliśmy na rozdanie pucharów, bo już mieliśmy przecieki że i dla nas coś będzie 😀
Leżąc na ziemi w cieniu nagle usłyszeliśmy rozlegający się głos speakera: “PUCHAR DLA GorliceBike”. O tak, nareszcie! Zerwaliśmy się i udaliśmy w kierunku podium. To nasz pierwszy puchar, zawołaliśmy koleżanki i kolegów z grupy: “Na podium!”. Padło pytanie kto odbiera nagrodę? Bez wahania koledzy wyciągnęli ręce i wskazali Ryśka, zobaczcie sami zdjęcie wyraża to bardzo dobitnie.
Puchar wręczała nam Radna Województwa Małopolskiego Pani Jadwiga Wójtowicz, gratulując tak licznego udziału w wydarzeniu. Później już każdego poniosła fantazja, nie można było sobie darować takiej okazji – zdjęcie z trofeum dla każdego kto tylko jest chętny.
Dziękujemy koleżankom i kolegom za tak liczny udział w rajdzie w ramach eventu Małopolska na rowery, a szczególnie tym z Grybowa którzy zapraszają do siebie na rajd turystyczny 14 lipca. Dzięki tak dużej frekwencji zdobyliśmy ten puchar i mogliśmy wesoło spędzić czas tego dnia.
Do zobaczenia na trasie !