Od 1 sierpnia br. został ponownie udostępniony dla mieszkańców Park Miejski im. W. Biechońskiego w Gorlicach. Byliśmy tam zobaczyć jak teraz wygląda i czy po renowacji jest więcej miejsca dla rowerzystów. Niestety okazało się, że mimo tego iż Park jest ładnie odnowiony, dla rowerzystów nic się nie zmieniło. Nie pojawiły się nawet stojaki na rowery, a przynajmniej takowych nie zauważyliśmy. Udostępniona dla rowerów została, tak jak było do tej pory, trasa wzdłuż rzeki Sękówki, a później rzeki Ropy, przebiegająca koło placu zabaw dla dzieci i kończąca się na placu, w miejscu w którym dawniej była scena.
Wysokość podjazdów: 34 m
Wysokość zjazdów: -30 m
Mimo poszarpanego wykresu wysokości, trasa jest całkowicie płaska, a “poszarpanie” wynika z niedoskonałości pomiaru GPS – cała trasa biegnie pod drzewami.
Odnowiony Park wygląda pięknie, położona została nowa nawierzchnia bitumiczna, place zostały wyłożone kostką, odnowione zostały rabatki i dokonane nasadzenia kwiatów i krzewów. Zdjęcia można zobaczyć klikając tutaj.
Jednak my nie o samym remoncie czy też jego efektach chcemy pisać, a o zmianach w Parku w kontekście dostępu dla rowerzystów, a tych niestety nie ma. Nie chodzi nam tu o jakieś rajdy rowerowe po parku, czy też wyścigi, ale o zwykłą możliwości przejechania się po nim jadąc przykładowo rodzinnie z dzieckiem, by choćby zobaczyć co tu słychać i co się zmieniło w przyrodzie od ostatniej wizyty. Niestety udostępniona rowerzystą ścieżka nie dość, że biegnie samym jego krajem, to jest wąska i o dziwo mocno uczęszczana przez spacerowiczów idących nią często całą szerokością. W związku z tym, że przebiega koło obu wejść na plac zabaw, biega tam sporo dzieci, na które trzeba strasznie uważać gdyż są nieprzewidywalne i strasznie ruchliwe. 😀 W tym kontekście ograniczenie do 10 km/h jakie obowiązuje w całym Parku jest jak najbardziej zasadne.
Biorąc to wszystko pod uwagę myślimy, że fajnie by było jak by nasi samorządowcy rozważyli możliwość udostępnienia dla rowerzystów na tych samych zasadach jak obecne, dodatkowe ścieżki. Tak by można było nasz Park objechać na rowerze dookoła. W ten sposób rowerzyści mogli by odwiedzić podczas swej przejażdżki po nim tak kultowe miejsca w Parku jak “Orzełka” czy też “Misie”. Oczywiście w paru najbardziej popularnych miejscach w Parku, o których w tym artykule wspomnieliśmy, mogły by zostać zamontowane stojaki rowerowe. Uroku by temu miejscu nie odebrały, a użytkownicy dwóch kółek mieli by je gdzie wygodnie i bezpiecznie pozostawić.