Tegoroczna hawranowa przygoda rozpoczynała się w Piorunce, małej wiosce położonej na zachodnim krańcu Beskidu Niskiego, niedaleko Krynicy-Zdrój. Tutaj już od piątku ściągały rowerowozy z różnych zakamarków Polski.
Wszystko zaczęło się jednak tak naprawdę w sobotę rano. Po burzliwej nocy, podczas której została uzupełniona ilość wody we wszystkich brodach, a błotko na miejscowych drogach i ścieżkach osiągnęło odpowiednio luźną konsystencję, nadszedł czas na start! Dzięki temu byliśmy pewni, że jak upadniemy to na miękkie, a jak się ubrudzimy to nie braknie nam wody by się obmyć… 😀 W ten sposób tradycji stało się zadość.
Trasa przejazdu ekipy filmującej:
Wysokość podjazdów: 460 m
Wysokość zjazdów: -459 m
Jak już zawodnicy z tras sportowej i turystycznej pojechali, przyszedł czas na start Trasy Rodzinnej. Można powiedzieć przyszłość kolarstwa tego kraju (a może i świata?) stanęła podekscytowana na starcie. Jeszcze tylko odprawa, garść rad i wskazówek od Organizatorów i ruszyli. 🚴♀️🚴🚴♂️
Fotografie z trasy Rodzinnej Rajdu Hawran 2021Przejazd na Trasie Rodzinnej, jak zawsze na Hawranie, pozbawiony jest rywalizacji punktowej. W odróżnieniu od pozostałych dwóch tras, na niej Organizatorzy nie prowadzą klasyfikacji kto przejechał więcej, szybciej czy też odnalazł więcej punktów kontrolnych. Tutaj wszyscy bawią się w najlepsze pomagając sobie wzajemnie. Największą wygraną i nagrodą jest spędzony wspólnie czas i przeżycie nowej przygody w pięknych okolicznościach przyrody. Oczywiście na trasie nie może zabraknąć wyzwań i emocji. Stąd do pokonania są brody, troszkę błota, łąką będąca pastwiskiem, trochę górek, jakaś leśna ścieżka, stary mostek nad potokiem czy domek na drzewie… Słychać też czasem na trasie “daleko jeszcze?”, “nogi mnie bolą”, “jestem już zmęczony”. Niemniej jednak po powrocie na metę jest radość i duma… nie tylko dzieciaków z siebie, ale przede wszystkim rodziców ze swych podopiecznych. Dali rady! To był miło spędzony dzień! 😀
Tą historię w swym filmie opowie Wam właśnie Wojtek i Beata wraz z bliźniakami: Gosią i Andrzejkiem. Z Wojtkiem i Beatą poznaliśmy się początkiem sezonu na rajdzie MTB w Korczynie. Przeżyliśmy z nimi wspaniałą przygodę w Rezerwacie Prządki i okolicach Zamku w Odrzykoniu. To były niezapomniane chwile, stąd tym większa radość części naszej ekipy, która wystartowała razem z nimi na Trasie Rodzinnej…
Po tym dość długim wstępie zapraszamy na film. Wierzymy, że po jego oglądnięciu zobaczymy się za rok, na kolejnej edycji Rajdu Hawran.
